Brak aktywnych ankiet. |
śląskie » IV liga gr. I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 16 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
dzisiaj: 496, wczoraj: 302
ogółem: 1 836 580
statystyki szczegółowe
10 sierpnia podopieczni Sebastiana Pluty zainaugurowali rozgrywki w IV lidze śląskiej gr.1. Rywalem naszego zespołu był beniaminek rozgrywek drużyna Concordii Knurów.
Po przerwie letniej w składzie naszego zespołu kilka zmian, z drużyną pożegnali się Rafał Berliński, Piotr Nowakowski, Mateusz Matuszewski oraz Jakub Machura. Włodarze z ul. Zamkowej zakontraktowali na najbliższy sezon Damiana Krawczyka, Macieja Wolskiego, Roberta Kowalczyka. Powrót do drużyny Mateusza Idziaka i przesunięcie do kadry seniorów otrzymał Piotr Kleina. Knurów godzina 16 godzina do rozpoczęcia pierwszego meczu w sezonie 2013/14. Piłkarze nastawieni bojowo do spotkania z beniaminkiem. Obiekt przy Dworcowej wygląda bardzo dobrze, murawa dobrze utrzymana a na trybunach słychać kibiców gospodarzy. Godzina 17 pierwszy gwizdek sędziego Mirosława Góreckiego z Katowic. Pierwsze minuty obie drużyny spędzają w środku pola, badanie drużyny przeciwnej szukanie najsłabszych punktów. Po pierwszym kwadransie i wyszumieniu się drużyny z Knurowa do głosu zaczynają dochodzić piłkarze Sebastiana Pluty. Groźny z przodu był jak zawsze nowy kapitan drużyny z Koniecpola Mateusz Kyzioł, gdzie obrońcy mieli z nim bardzo dużo pracy. Dobrze działał środek boiska a i obrona nie popełniała błędów. Od 30 minuty można śmiało powiedzieć, że mecz układa się pod dyktando naszego zespołu. Gospodarze pierwszy celny strzał w światło bramki oddają dopiero w 38 minucie, lecz na posterunku stoi Przemysław Rudak. Natomiast mocnym strzałem z rzutu wolnego w 24 minucie postraszył drużynę gospodarzy Damian Krawczyk, mocno bita piłka z lewej strony boiska lecz bramkarz Concordii piąstkuje piłkę przed siebie oddalając zagrożenie. W 39 minucie szybkim rajdem w polu karnym popisuje się Marcin Kurpios silny strzał zmierzający w samo okienko bramki strzeżonej przez Pawła Krasonia. Bramkarz gospodarzy po raz kolejny ratuje swój zespół przed stratą bramki. Do przerwy wynik nie ulega zmianie i po 45 minutach nasz zespół remisuje w Knurowie 0-0. Po zmianie stron w składzie Pilicy bez zmian. Na murawie melduje się ta sama 11-stka. Drugą część spotkania rozpoczyna Pilica, która od razu narzuca swój styl gry, gospodarze nieco wystraszenie naszego zespołu czekają na kontrataki, które pewnie rozbija nasza obrona. 49 minuta szybka akcja z prawej strony boiska do piłki dopada Marcin Kurpios, oddając strzał na bramkę niefortunnie upada na prawą nogę i doznaje kontuzji. Piłkarz leżąc poza bramką gospodarzy czeka na karetkę a chwilę później za niego na murawie melduje się Michał Kurpios. Duże podziękowania dla kibiców Concordii i Pilicy, którzy również pojawili się na obiekcie w Knurowie. W momencie gdy karetka zabierała do szpitala kontuzjowanego Marcina Kurpiosa z trybun rozległy się gromkie brawa. Z każdą kolejną minutą widać coraz większe zmęczenie w drużynie Concordii, coraz więcej wolnego miejsca w środku boiska daje nam szansę na prowadzenie gry. W 60 minucie grający trener opuszcza plac gry a w swoje miejsce desygnował Rafała Szyndlera. Poukładana gra z tyłu i dobrze działające skrzydła dają nadzieje na korzystny końcowy wynik. W 71 minucie w środku pola z piłką sunie Damian Krawczyk, niepilnowany robi jeszcze kilka metrów i oddaje mocny, chodź bezpieczny strzał w światło bramki, bramkarz Concordii źle sparował piłkę, która ostatecznie przeleciała nad jego głową i wpadła do bramki. Pilica na 19 minut prowadzi w Knurowie 0-1. Gospodarze za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania co spowodowało odkrycie się z tyłu. Nasz zespół w końcówce spotkania przeprowadzał bardzo szybkie kontrataki raz lewą stroną raz prawą stroną boiska i na podwyższenie wyniku brakowało tylko ostatniego podania. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem 1-0, bardzo szybka kontra ze środka boiska poszła na prawe skrzydło, tam z piłką szalał Rafał Szyndler podał do Mateusza Kyzioła. Kyzioł widząc niepilnowanego wbiegającego w pole karne Emila Adamczyka zagrywa piłkę na 10 metr. Piłka po jego uderzeniu zatrzepotała w siatce Concordii i pewne już było, że trzy punkty pojadą do Koniecpola. Po dobrym spotkaniu Pilica Koniecpol wygrywa z beniaminkiem na inaugurację rozgrywek w IV lidze 0-2.
CONCORDIA Knurów – PILICA Koniecpol 0 – 2 (0 – 0)
Bramki:
71’ Damian Krawczyk
90+2 Emil Adamczyk
Skład:
P. Rudak, G. Cieśla, M. Wroński, Ł. Groszek, R. Kowalczyk, A. Derejczyk(80’ R. Derejczyk), S. Pluta (60’ R. Szyndler), D. Krawczyk (90; M. Wolski), E. Adamczyk, Ma. Kurpios (51’ Mi. Kurpios), M. Kyzioł
Rezerwowi:
P. Woldan, M. Idziak, P. Kleina
Jakbyscie nie mogli od razu podac strzelcow..
Krawczyk , Adamczyk
jakis opis meczu moze by sie wkoncu pojawil , lub wyroznienia zawodnikow , co kolwiek ! Nie każdy mógł jechac na tak daleki wyjazd .. a na stronie pusto !!!!!!!!!!!!!
poszukaj na stronie bo w terminarzu jest podane kto grał i kto strzelał. skoro nie ma jeszcze opisu to może ktoś nie mieć czasu. poszukaj a znajdziesz
Brawo Pilica! Dzięki Muszkieter za fajną relację. Ta kontuzja Marcina Kurpiosa to coś poważnego ? Nagrywaliście może mecz?
skręcenie kostki. Miejmy nadzieje, że "Janek" szybko wróci do składu.
tak mecz był nagrywany tylko ciężko mi to wszystko samemu ogarnąć. potrzebuje ludzi do pomocy. może jest ktoś chętny. zapraszam do współpracy.
Brawo Pilica!!!
brawo powodzenia
Najbliższa kolejka 17 |
Pilica Koniecpol | 1:1 | Concordia Knurów (b) |
2013-11-17, 13:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Przybyli:
Damian Krawczyk (wypożyczenie Skra Częstochowa)
Robert Kowalczyk (transfer definitywny)
Mateusz Idziak
Piotr Kleina
Michał Tyrek (wypożyczenie)
Odeszli:
Piotr Nowakowski - MKS Myszków
Filip Starczewski - Piast Przyrów
Dawid Bednarczyk - Piast Przyrów (wypożyczenie)
Mateusz Matuszewski - Hetman Włoszczowa
Rafał Berliński - Szczakowianka Jaworzno
Jakub Machura - ( Przemsza Siewierz)