Pilica Koniecpol - strona nieoficjalna

Jak pisaliśmy we wcześniejszym neawsie zapowiadał się mecz pełen emocji. I tak właśnie było z czego pierwsze 45 minut to występ jednego aktora. Mowa tutaj o beniaminku z Tarnowskich Gór, który wysoko zawiesił poprzeczkę podopiecznym Krzysztofa Całusa. Nasz zespół miał duży problem z wyprowadzaniem piłki z własnej połowy. W pierwszym kwadransie piłkarze Gwarka oddali trzy bardzo groźne strzały na bramkę Przemysława Rudaka. Dwoił się i troił lecz w 18 minucie musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale Karola Kajdy. Wynik do przerwy mógłby być znacznie wyższy gdyby nie bardzo dobra postawa Przemysława Rudaka, który ratował nas przed utratą kolejnych bramek. Po zmianie stron Pilica zaczęła dochodzić do głosu i znak iż wynik jeszcze nie jest przesądzony dał Marcin Kurpios. Po jego strzale futbolówka minimalnie minęła długi słupek Masarczyka. W 69 minucie zawodnik Gwarka odbił piłkę ręką w polu karnym. Arbiter spotkania wskazał na wapno. Do „11” podszedł niezawodny jak do tej pory Emil Adamczyk i strzelił w prawą stronę. Niestety Masarczyk wyczuł naszego etatowego egzekutora i na stadionie w Tarnowskich Górach nadal 1-0. Dwie minuty później zrehabilitował się za nieudany rzut karny Emil Adamczyk i doprowadził do remisu. Z każdą minutą rosła przewaga naszego zespołu. Niestety popełniamy kolejny poważny błąd w defensywie gdzie obrońcom urwał się jeden z zawodników Gwarka, Przemysław Rudak ratując sytuacje w 74 minucie fauluje zawodnika przed polem karnym i sędzia zmuszony jest wyrzucić z boiska naszego bramkarza. Nieszczęść w naszym zespole nie koniec, na spotkanie do Tarnowskich Gór nie mógł pojechać Przemysław Woldan i między słupkami stanął napastnik Mateusz Kyzioł. Ostatnie 15 minut musieliśmy grać w dziesiątkę. W 85 minucie przed stratą bramki uratował nas Mateusz Kyzioł, który obronił mocny strzał z 14 metrów. W doliczonym czasie gry niestety tracimy bramkę i druga porażka staje się faktem. Po bardzo słabej pierwszej połowie nawiązujemy kontakt z zespołem gospodarzy lecz ostatni kwadrans do horror do ostatniej minuty. Pomimo porażki utrzymujemy piątą pozycję w tabeli ze stratą 5 punktów do wicelidera i 13 do lidera Szombierek Bytom. We wcześniejszych postach pisaliśmy, że awans do III ligi jest już niemal pewny dla Szombierek to w niedzielę 9 czerwca ulegli na wyjeździe drużynie Sarmacji Będzin 3-0 co spowodowało iż drużyny goniące lidera zmniejszyły stratę do 8 punktów. Końcówka sezonu zatem zapowiada się bardzo ciekawie do ostatniej kolejki.

GWAREK Tarnowskie Góry – PILICA Koniecpol 2 – 1 (1 – 0)

Bramka: 71' Emil Adamczyk

SKŁAD:

Przemysław Rudak, Derejczyk Rafał, Berliński Rafał, Groszek Łukasz, Wroński Marcin, Derejczyk Artur (80' Nowak Marek), Emil Adamczyk, Kurpios Michał (88' Szyndler Rafał), Kurpios Marcin, Kyzioł Mateusz, Machura Jakub (46' Cieśla Grzegorz

REZERWOWI

Nowakowski Piotr, Matuszewski Mateusz

W meczu za kartki nie zobaczyliśmy kapitana Sebastiana Plutę. W najbliższą środę 12 czerwca w Koniecpolu odbędzie się kolejny mecz 27 kolejki. Rywalem naszego zespołu będzie zespół Przyszłości Ciochowice. Z powodu żółtej kartki nie zobaczymy Michała Kurpiosa

• Komentarzy [2]
• czytano: [1094]
• DO