Brak aktywnych ankiet. |
śląskie » IV liga gr. I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 16 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
dzisiaj: 151, wczoraj: 613
ogółem: 1 836 848
statystyki szczegółowe
Wczoraj 15 września zakończyła się VII kolejka spotkań IV ligi śląskiej gr. 1. Nasz zespół wyjeżdżał na to spotkanie po środowym wygranym meczu w Pucharze Polski, co prawda z A klasowym zespołem ale nic tak nie podnosi morale drużyny jak zwycięstwo.
Ostatnie dwie kolejki nie były najlepsze w wykonaniu Pilicy, porażka na wyjeździe z Szombierkami i tylko jeden punkt przed własną publicznością ze Slavią. Górnik 09 do VII kolejki przystępował bez ligowego zwycięstwa i liczyliśmy, iż ta passa zostanie podtrzymana i nasz zespół przywiezie komplet punktów z Mysłowic. Niestety tak się jednak nie stało, zespół gospodarzy sobotniego meczu postawił wysoko poprzeczkę trzeciej drużynie w lidze. Od pierwszych minut widać było, że Górnik będzie walczył o pełną pulę, natomiast w naszym zespole tak jak w dwóch poprzednich meczach widać spadek formy. Zespół gra bardzo chaotycznie, akcje są niedokładne i szarpane, dużo strat i niedokładnych podań. Brak koncepcji gry. Pierwszą groźną akcję nasz stworzył dopiero w 23 minucie, lecz długo zwlekał Marcin Kurpios i skończyło się to zablokowanym strzałem. Na boisku widać było zaangażowanie drużyny z Mysłowic, którzy walczyli o każdą piłkę i to zaangażowanie przyniosło efekt w 41 minucie. Piłka znalazła się w siatce po szybkiej kontrze z lewej strony boiska, 4 szybkie podania i rozklepana została nasza defensywa, piłkę do siatki skierował Michalik i gospodarze prowadzą 1:0. Dwie minuty później mogliśmy doprowadzić do wyrównania. Idealnie prostopadłą piłkę ze środka boiska od Piotra Prusko otrzymał Rafał Derejczyk, który posłał centrę na 5 metr gdzie czekał Michał Kurpios. Niestety strzela wysoko nad bramką i do przerwy schodzimy z jednobramkową stratą. W drugiej połowie nie zobaczyliśmy już na murawie Marcina Wrońskiego oraz Michała Kurpiosa. W ich miejsce zameldowali się Łukasz Groszek i Emil Adamczyk. Ostatnie 45 minut nadziei na korzystny wynik. Zaczynamy bardzo odważnie, szybko przejmujemy inicjatywę na boisku. Pierwsze dwie minuty i trzy groźne sytuacje. Jak się chwilę później okazało były to początki końca. W 49 minucie zabójczą kontrę ze środka boiska wyprowadzają gospodarze, świetne prostopadłe podanie do Pasko i piłka po raz drugi zatrzymuje się w siatce. 2-0. Dwie minuty później, kolejny błąd defensorów Pilicy, Sebastian Pluta źle odbił piłkę, która trafiła wprost pod nogi Kocura, który wykorzystał prezent od naszego obrońcy i zamienia podanie na bramkę. Po 52 minutach przegrywamy 3-0. Sześć minut później mogliśmy a nawet powinniśmy strzelić kontaktową bramkę, dobra trójkowa akcja Adamczyk, Groszek, Prusko, ten ostatni otrzymał piłkę w polu karnym i oddał mocny strzał ale piłka odbija się od nóg bramkarza i wychodzi na rzut rożny. W 61 minucie gospodarze pędzą z kolejną kontrą, szybkie prostopadłe podanie do napastnika „Kociny”, który jest oko w oko z Przemysławem Rudakiem, mocny strzał piłka przechodzi Przemka i odbija się od słupka. Trener Jarosław Groszek decyduje się na kolejną zmianę słabo grającego Sebastiana Plutę zastępuje Grzegorz Walasek. Z każdą minutą Górnik atakuje coraz śmielej, nie możemy poradzić sobie w żadnej formacji. Raz z jednej raz z drugiej strony suną szybkie akcje na naszą bramkę i tylko bardzo dobra postawa Przemysława Rudaka chroni nas przed stratą kolejnych bramek. Bardzo dobrze w mecz wszedł również Łukasz Groszek, który walczył na całej długości boiska. Ostatecznie po 95 minutach bardzo słabego meczy w wykonaniu Pilicy, przegrywamy 3-0. Jest to najmniejszy wymiar kary, gdyby nie dobra postawa Przemysław Rudaka to wynik mógłby być co najmniej dwa razy wyższy.
W trzech ostatnich meczach ligowych zdobyliśmy tylko 1 punkt i straciliśmy aż 5 bramek strzelając tylko 1. Powtarza się historia z poprzedniego sezonu, gdzie zaczęliśmy sezon bardzo dobrze a teraz mamy problem ze strzeleniem bramki. Miejmy nadzieję, że to co najgorsze jest już za nami i w następnych meczach zaczniemy w końcu zdobywać punkty i piać się w górę tabeli. Inne drużyny z czołówki tabeli również przegrały swoje spotkania. Grunwald uległ u siebie z Zielonymi Żarki, LOT Konopiska nie dał rady na Slavi i również przegrał w stosunku 1:0. Nie zawiódł tylko zespół Szombierek Bytom, który pokonał Wyzwolenie Chorzów 2:1 i został nowym liderem. Na drugie miejsce spadł beniaminek LOT Konopiska a trzecia jest drużyna Przyszłości Ciochowice. Po VII kolejkach zajmujemy 5te miejsce w tabeli z 11 punktami. Do lidera tracimy już 5 punktów.
GÓRNIK 09 Mysłowice – PILICA Koniecpol 3 – 0 (1 – 0)
SKŁAD: Rudak, Szyndler, Wroński, Gębicz, R. Derejczyk, Kyzioł, Ma. Kurpios, Pluta, Nowak, Mi. Kurpios, Prusko
REZERWOWI: Kiebdój, Nowakowski, Walasek, Groszek, Adamczyk, Cieśla, Sobczyk
Świetny komentarz. Brawo muszkieter. Dodałbym tylko (jako obserwator),że wejście Groszka i Walaska ożywiło grę Pilicy, a zachowanie trenera po meczu godne uznania i odnotowania. Każdemu kibicowi Pilicy podziękował osobiście za doping a mnie powiedział, że gorzej już nie będzie! Trzymamy kciuki i kibicujemy dalej!
szkoda punktów, ale ja przed meczem stawiałem na remis. Kocina ma lepsza ekipe niz rok temu kiedy to długo walczyli o utrzymanie.
Nastepny mecz tez trudny, bo Zarki powoli oddają tytuł biesiadnika dołu tabeli drużynie mającej stadion nieco blizej Czestochowy.
Najbliższa kolejka 17 |
Pilica Koniecpol | 1:1 | Concordia Knurów (b) |
2013-11-17, 13:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Przybyli:
Damian Krawczyk (wypożyczenie Skra Częstochowa)
Robert Kowalczyk (transfer definitywny)
Mateusz Idziak
Piotr Kleina
Michał Tyrek (wypożyczenie)
Odeszli:
Piotr Nowakowski - MKS Myszków
Filip Starczewski - Piast Przyrów
Dawid Bednarczyk - Piast Przyrów (wypożyczenie)
Mateusz Matuszewski - Hetman Włoszczowa
Rafał Berliński - Szczakowianka Jaworzno
Jakub Machura - ( Przemsza Siewierz)